Tradycją już stały się pielgrzymki wiernych Dekanatu Kraków-Prądnik do mogilskiego sanktuarium w oktawie odpustu z racji uroczystości Podwyższenia Krzyża Świętego. W tym roku ojcowie cystersi zaprosili nas na czwartek 19 września.
Mszy św., koncelebrowanej przez jedenastu kapłanów, przewodniczył proboszcz prowadzonej przez księży pijarów parafii Matki Bożej Ostrobramskiej na os. Wieczysta ks. Andrzej Tupek. Świętojańską wspólnotę reprezentowali ks. Marcin Masłoń i kleryk Przemysław Druszcz, odbywający w naszej parafii praktykę katechetyczną i duszpasterską. Wystawiony był także nasz poczet sztandarowy.
Kazanie wygłosił ks. Andrzej Tupek. Treść oparta była na przeczytanej Ewangelii o uczcie u faryzeusza (Łk 7,36-50). Była tam obecna kobieta żyjąca w grzechu i gospodarz czekał na to, co też o tym powie Jezus. Jednak On poznał jego myśli, mówił o licznych jej grzechach, które zostają odpuszczone. Zgorszony faryzeusz potrafił zdobyć się na zorganizowanie uroczystego przyjęcia, zagubił natomiast zdolność zauważenia i kochania innych osób poza sobą. Ta kobieta dźwigała krzyż swych grzechów, ale przyszła do Jezusa z wiarą i jej grzechy zostały odpuszczone. – Dzisiejsza Ewangelia wpisuje się do odpustu mogilskiego, bo mówi o krzyżu człowieka, bowiem każdy grzech jest krzyżem. Ale nasze grzechy Pan Jezus odkupił na krzyżu – podkreślił kaznodzieja. Wiarygodność wierzącego w Chrystusa-Zbawiciela poznajemy po jego życiu, pobożności, dostrzeganiu bliźniego i okazywaniu mu miłości. Trzeba powiedzieć drugiemu: jestem. To jest zadanie dla każdego z nas. Bliźni musi wiedzieć, że nie jest sam, bo kto cierpi także nie jest sam: jest przyjmowany przez Jezusa Chrystusa.
Po Mszy św. wyruszyła procesja eucharystyczna, podczas której śpiewano Nieszpory. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem kapłani udali się do kaplicy Cudownego Jezusa Ukrzyżowanego. Tu nastąpiło błogosławieństwo relikwiami Krzyża Świętego, a potem indywidualne ich nabożne ucałowanie przez wszystkich uczestników odpustowej liturgii. Zakończeniem był śpiew znanej od wieków litanii do Cudownego Jezusa Mogilskiego.