Czwartek 30 maja br. przypadała uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, czyli Boże Ciało. Od rana wszyscy martwili się czy deszczowa aura pozwoli na wyjście eucharystycznej procesji między domy Prądnika Czerwonego. O godz. 16.00 nasza świątynia, mimo ulewy, zapełniła się wiernymi z parafii świętojańskiej i Pana Jezusa Dobrego Pasterza. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. prob. Jerzy Serwin, a słowo Boże wygłosił ks. Stefan Midor – kolega z rocznika naszego Ks. Proboszcza. Kaznodzieja podkreślił, iż uroczystość Bożego Ciała ukazuje Jego realną obecność pośród nas: żywego i prawdziwego Boga. Zasadniczą nauk o obecności Pana Boga w Najświętszym Sakramencie przekazał Sobór Trydencki, który opisując te obecność użył trzech słów: prawdziwie, realnie, substancjalnie. Następnie podkreślił wyjątkowość Najświętszego Sakramentu. Jest to pamiątka, która nie tylko przypomina Zbawiciela, ale Go uobecnia, świadcząc o wielkiej miłości Chrystusa do każdego człowieka. Wyjątkowość tego sakramentu przejawia się także i w tym, że nieskończony i nieogarniony Bóg zamyka się w niewielkim kawałku materii: chleba i wina. Jest to wielka Tajemnica, której człowiek nie potrafi swoim umysni, a staje się to możliwe poprzez posługę kapłana, zgodną z tym, co przekazał w Wieczerniku Zbawiciel. We wszystkich tabernakulach i wszystkich ołtarzach na świecie obecny jest ten sam osobowy Chrystus, który przed wiekami chodził po ziemi. – Dzisiaj świat często zapomina, że nie ma życia wiecznego, nie ma zbawienia bez Komunii św. Współczesny człowiek z XXI w. często zapomina o Bożej obecności. Jednakże wasza obecność tutaj świadczy o waszej wierze w obecność żywego Boga w Eucharystii i świadczy też o obecności Boga wśród was – zakończył kaznodzieja.
Przez całą Mszę św. ks. Jacek i ks. Ryszard z niepokojem patrzyli na padający deszcz, który jednak powoli ustawał. Po Komunii św. podjęli oni decyzję: procesja eucharystyczna wyruszy. Pan Bóg w łaskawości swojej pozwolił, by wierni Prądnika Czerwonego zamanifestowali swe przywiązanie do katolickiej wiary i gościli pośród swych domów Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Procesję do czterech ołtarzy poprowadził ks. prob. Jerzy Serwin. Jak zawsze dwa pierwsze ołtarze usytuowane były na terenie świętojańskiej parafii, a dwa kolejne na terenie parafii Pana Jezusa Dobrego Pasterza. Zakończenie nastąpiło przy kościele tamtejszej wspólnoty parafialnej. Wszystkim zgromadzonym: kapłanom, siostrom zakonnym, służbie liturgicznej, dzieciom pierwszokomunijnym, dziewczynkom sypiącym kwiatki, osobom niosącym sztandary, feretrony oraz pozostałym uczestnikom procesji podziękowania wyraził gospodarz parafii Pana Jezusa Dobrego Pasterza ks. prob. Dionizy Jedynak. Oczywiście dziękował też Panu Bogu za poprawę pogody.
Mimo niesprzyjającej aury w procesji wzięły udział rzesze wiernych, które pokazały, iż polskie, katolickie tradycje należy kontynuować i przekazywać je młodemu pokoleniu.