Camino de Santiago, krócej Camino, to szlak pielgrzymkowy, Droga św. Jakuba, prowadzący do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Szlak pielgrzymkowy kończy się w katedrze, w której znajduje się ciało św. Jakuba Większego Apostoła. W średniowieczu, pielgrzymki do Santiago de Compostela były niezmiernie popularne. Wynikało to z faktu, że w XII wieku akt papieski uznał Compostelę za trzecie, po Jerozolimie i Rzymie, święte miejsce chrześcijaństwa. Wówczas Santiago stało się na równi z Rzymem i Jerozolimą jednym z trzech najważniejszych miejsc pielgrzymkowych zachodniej Europy. Szlaki pielgrzymkowe do Santiago de Compostela przebiegały przez całą ówczesną chrześcijańską Europę. W XIV wieku, szczytowym okresie popularności trasy, każdego roku przemierzało ten szlak ponad milion osób. Po rewolucji francuskiej znaczenie pielgrzymek wyraźnie spadło i dopiero od końca lat 80. XX wieku szlak znowu zaczął przyciągać coraz większą liczbę pielgrzymów z całego świata. W czasach dzisiejszych pielgrzymki do św. Jakuba przeżywają swego rodzaju renesans.
Na Szlaku Jakubowym znajduje się też Kraków i jedna z dróg prowadzi przez teren naszej parafii. Z tego też powodu w dniu 19 czerwca miało miejsce poświęcenie znacznika Małopolskiej Drogi św. Jakuba postawionego przy naszym kościele. Do naszej świątyni przybyli członkowie Bractwa św. Jakuba Apostoła w Więcławicach Starych oraz grupa Przyjaciół Drogi św. Jakuba. Uroczystość rozpoczęła się wieczorną Mszą św., której przewodniczył ks. dr Piotr Gąsior, który w ubiegłym roku (2023) pielgrzymował samotnie pieszo z Krakowa do sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela. Trasę o długości 3250 km pokonał w 95 dni, co opisane został w książce „Wrócisz inny”. Wraz z ks. Piotrem Eucharystię koncelebrowali: o. Zbigniew Kopciński, który planuje pielgrzymkę do Composteli, ks. proboszcz Jerzy Serwin i ks. Krzysztof Rusnak. Na wstępie wszystkich przybyłych powitał ks. proboszcz.
Kazanie wygłosił ks. Piotr. Nawiązując do przeczytanej perykopy, ks. Piotr zauważył, że pielgrzymowanie, jako pewna forma pobożności nie może być wykonywana na pokaz. Większość pielgrzymów ma obraz typowych pielgrzymek np. na Janą Górę, gdy idzie się w dużej grupie, gdzie zapewniona jest logistyka. Inaczej wygląda pielgrzymka do św. Jakuba, zwłaszcza, gdy idzie się samotnie, wtedy wszystko człowiek ma „na swojej głowie”. Drugą myślą, z którą podzielił się kaznodzieja, to jednak zły obraz naszego życiowego pielgrzymowania. Tak naprawdę, to my wracamy do domu ojca. Syn marnotrawny poszedł i się zagubił, a odnalazł się, gdy uświadomił sobie, że wraca. Warto, więc ustawić sobie swoje życie w takiej perspektywie: ja już nigdzie nie pójdę, ja wracam do Ojca – zakończył ks. Piotr.
Po zakończonej Eucharystii i nabożeństwie do Najświętszego Serca Pana Jezusa, kapłani i wierni przeszli pod obelisk – znacznik Małopolskiej Drogi św. Jakuba, który usytuowany przy bramie wiodącej od strony zachodniej do naszej świątyni, gdzie nastąpiło jego poświęcenie. Aktu aspersji dokonali wspólnie ks. Piotr, o. Zbigniew i ks. Proboszcz. Na obelisku umieszczony jest znak pielgrzymiego szlaku – muszla św. Jakuba, strzałka wskazująca kierunek trasy pielgrzymki – na zachód i napis: „Gdy ja zamilknę, ten kamień wołać będzie”. Granitowy obelisk ufundował prof. dr hab. Sebastian Kołodziejczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który również odbył pieszą wędrówkę do Composteli, zaś wykonawcą znacznika jest kamieniarz p. Tomasz Żarnecki.
Modlitwa poświęcenia słupka – znacznika Małopolskiej Drogi św. Jakuba, ma aprobatę bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego, Protektora Konfraterni św. Apostoła Jakuba Starszego przy Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
- więcej zdjęć: Media → Galeria zdjęć