XXIX Pielgrzymka Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej
W pierwszą niedzielę września, 5 września 2021r., odbyła się 29. Pielgrzymka Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa: „Wezwani do życia sakramentalną łaską, która udoskonala miłość małżeńską”, zaczerpnięte z adhortacji „Amoris laetitia”. papieża Franciszka.
Pielgrzymka tradycyjnie rozpoczęła się nabożeństwem Drogi Krzyżowej, przy stacji „u Piłata” Rozważania przygotowali pp. Beata i Wojciech Kudybowie, członkowie Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej. Treścią rozważań były refleksje nad życiem rodziny i małżeństwa w dzisiejszej, czasami trudnej rzeczywistości.
Na wstępie Najświętszej Ofiary, uczestników Pielgrzymki do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, przywitał o. Gracjan Adam Kubica OFM – kustosz sanktuarium, który zauważył, że, jak nigdy, potrzebujemy doświadczenia wspólnoty, a Kalwaria nam takie doświadczenie zapewnia, jako rezerwuar modlitwy.
Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. abp. Marek Jędraszewski. Wśród kilku dziesiątek kapłanów, współcelebransów, był także ks. bp. Jan Zając oraz nasz ks. proboszcz Jerzy Serwin.
Homilię do pielgrzymów wygłosił ks. Metropolita. Nawiązując do przeczytanej perykopy, o uzdrowieniu głuchoniemego przez Jezusa (Mk 7, 31-37), kaznodzieja zauważył, że słowo „Effatha” należy rozumieć zarówno dosłownym, fizycznym znaczeniu, ale także i w znaczeniu duchowym otwarcia się na rzeczywistość Bożą, która wkracza w nasze życie. Przywołując hasło obecnej pielgrzymki rodzin Zebrzydowskiej, ks. arcybiskup zwrócił uwagę na konieczność patrzenia na małżeństwo i rodzinę w kategoriach przychodzenia Pana Boga do człowieka, który – przez tajemnicę poczęcia i rodzenia nowego życia – staje się bliski Stwórcy. Metropolita zaznaczył, że niestety w myślenie o wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej coraz częściej wchodzi kalkulacja czy coś się opłaca czy nie. To z tego typu myślenia wynika swoista plaga związków nieformalnych. I dalej kontynuował – kolejną pokusą dla życia rodzinnego jest egoizm i wygodnictwo. Jeżeli będziemy myśleć o rodzinie i małżeństwie w kategoriach socjologicznych, ekonomicznych, czysto przyjemnościowych, nie dziwmy się, że zaczyna się otwierać przestrzeń dla ogromnego kryzysu małżeństwa i rodziny w naszym polskim narodzie – mówił arcybiskup zachęcając do otwarcia się na Bożą rzeczywistość, na wizję małżeństwa i rodziny, która powstała w zamyśle Boga, kiedy stworzył mężczyznę i kobietę, błogosławiąc ich wspólnocie i potomstwu.
Przed rozesłaniem ks. dr Paweł Gałuszka Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej, podziękował za wspólną modlitwę i wyraził wielką radość z powodu tak wielkiej liczby pątników, którzy przybyli do kalwaryjskiego sanktuarium, bo istotnie frekwencja była wspaniała – wielobarwny tłum wiernych zapełnił cały plac przed ołtarzem, i to co najbardziej cieszy, było bardzo dużo młodych rodzin z małymi dziećmi.
Pod koniec uroczystości, ks. arcybiskup, tradycyjnie już poświecił ziarno z tegorocznych zbiorów, pod nowy zasiew. Zaś po skończonej Mszy św., przez dłuższy czas ks. arcybiskup nie opuszczał pałacu, gdyż przychodziło do niego wiele osób, całe rodziny, którym udzielał indywidualnego błogosławieństwa.
Kalwaria przywitała przybyłych przepiękną, słoneczną i ciepłą pogodą. Z naszej parafii na pielgrzymkę, autokarem, pod duchową opieką ks. proboszcza Jerzego, wyruszyła grupa, tylko 25 osób (być może, że wielu przyjechało tu też indywidualnie). Drugą połowę pielgrzymów w autokarze, stanowili parafianie od Pana Jezusa Dobrego Pasterza, tak więc była to wspólna pielgrzymka dwóch siostrzanych parafii. To był piękny dzień, za który Bogu Najwyższemu i Jego Matce niech będą dzięki!