W dniu 19 października Kościół wspomina bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, męczennika reżimu komunistycznego PRL, który w bestialski sposób został zamordowany przez UB (niektórzy sugerują, że dokonali tego nawet agenci KGB ówczesnego ZSRR), 19 października 1984 r, zaś beatyfikowany został 6 czerwca 2010 r.
Bł. ks. Jerzy jest patronem naszego ks. Proboszcza, który w tym dniu obchodzi swoje imieniny i z tej racji wieczorna Msza św. odprawiona została w jego intencji. Jednakże sobotnia, wieczorna Msza św. odprawiana była już wg liturgii niedzielnej, podczas której wspominany także był święty krakowski Jan Kanty. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył solenizant, zaś przy ołtarzy stanęli wszyscy kapłani pracujący w naszej wspólnocie.
Przed rozpoczęciem Eucharystii przedstawiciele różnych grup parafialnych złożyli życzenia:
• Dzieci i ministranci: by nie brakło sił i zdrowia do naśladowania wspaniałego wzoru, jakim był bł. ks. Jerzy;
• Młodzież oazowa i wspólnota Psalterion: dobrych relacji z parafianami;
• Nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej: sił zdrowia i pomocy Ducha św. do prowadzenia parafii, jak budować i rozwijać w niej życie duchowe;
• Przewodniczący Duszpasterskiej Rady Parafialnej w imieniu dorosłych parafian: sił w realizacji wszystkich projektów parafialnych;
• Przedstawiciel kapłanów, senior ks. Łukasz: umiejętność obdarzania i dzielenia się z drugim człowiekiem słowem, jak to czynił patron bł. ks. Jerzy.
Kazanie wygłosił ks. Dariusz. Nawiązując do odczytanej wcześniej perykopy, kaznodzieja podkreślił, że łączy ona obie osoby: ks. Popiełuszko, który jest symbolem przedziwu wobec zakłamania i św. Jana Kantego, który pomagał każdemu, mimo przepaści wieków między nimi. Tym łącznikiem było poświęcenie Panu Bogu. Oni napełnili swoje serce miłością i miłosierdziem po brzegi. A jak każdy z nas wypełnia naczynie swojego serca – pytał dalej ks. Dariusz. Bo jaka miarą my mierzymy, taką samą odmierzy nam sam Pan Bóg. Patrzmy na patronów dnia dzisiejszego i bierzmy z nich przykład, a także prośmy, aby nam pomogli wypełniać nasze serca po brzegi.
Przed rozesłaniem solenizant podziękował wszystkim za modlitwę, wspólną Mszę św. i życzenia, a następnie zaprosił wszystkich na spotkanie do auli parafialnej, gdzie przy wspólnym stole i posiłku można było porozmawiać i także pośpiewać. Wielu parafian i nie tylko parafian ustawiło się w długiej kolejce, aby złożyć ks. Proboszczowi indywidualne życzenia.
Uroczystość w świątyni uświetnił parafialny chór „Vox Clamantis”.