DEKANALNA PIELGRZYMKA DO MOGILSKIEGO SANKTUARIUM
W oktawie odpustu ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego, jak co roku, Ojcowie Cystersi od lat zapraszają na uroczystości poszczególne dekanaty Krakowskiej Archidiecezji. Parafie z Dekanatu Kraków-Prądnik, zaproszone zostały na 19 września, na wieczorną celebrację Najświętszej Ofiary.
Koncelebrowanej odpustowej Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz z Parafii Chrystusa Króla na os. Kraków-Gotyk, ks. mgr Stanisław Wątroba. Wśród celebransów był także nasz wikariusz ks. Łukasz Nizio, a także nasz rodak, ks. Michał Królik, zaś w posłudze liturgicznej uczestniczył odbywający w naszej parafii praktykę, kleryk Wojciech Mikołajek.
Wśród zgromadzonych pocztów sztandarowych z poszczególnych parafii, był obecny również i świętojański, wystawionym przez Rycerze Kolumba, z działającej w naszej parafii rady 15128.
Na początku zebranych w bazylice Krzyża Świętego pielgrzymów w serdecznych słowach powitał proboszcz cysterskiej parafii św. Bartłomieja Apostoła o. Wincenty Zakrzewski OCist. Witając przybyłych kapłanów, licznie przybyłych pątników, gospodarz mogilskiej parafii przypomniał wydarzenie z przed 40 laty – I pielgrzymkę św. Jana Pawła II do ojczyzny, w tym również do Mogiły. Gospodarz również zauważył, że uroczystości mogilskie zbiegły się z wielką akcją modlitewną w naszej ojczyźnie – „Polska pod krzyżem”. Modlitwa pielgrzymów, w różnych intencjach, jest włączeniem się w nurt tego wielkiego narodowego wydarzenia.
Homilię wygłosił ks. mgr Stanisław Wątroba.
Nawiązał on do antyreligijnych wydarzeń i słów wypowiedzianych przeciw Krzyżowi Chrystusa przez osoby z życia publicznego, jakie miały miejsce w ostatnich kilku tygodniach, iż Krzyż zabija i trzeba go usunąć z przestrzeni życia publicznego. To są wypowiedzi pogańskie i niegodne profesora Uniwersytetu Krakowskiego, tej uczelni, której założycielem była św. Królowa Jadwiga, podkreślił kaznodzieja. Kontynuując przypomniał słowa św. Pawła Apostoła, który wielokrotnie podkreślał, że krzyż Chrystusa jest dla niego najwyższą wartością. A czy też i dla nas, pielgrzymujących tutaj do Mogiły przed Cudowny Krzyż, postawił pytanie ks. Stanisław. W dalszej części homilii przypomniana została postać największego z Rodu Polaków – św. Jana Pawła II, którego, zwłaszcza końcowe lata jego życia, naznaczone cierpieniem i krzyżem. Ten papież wielokrotnie w swoich naukach wygłaszanych podczas pielgrzymek do Polski nawoływał, aby bronić krzyża.
Krzyż niech wyznacza nam, a zwłaszcza rodzicom kierunek wychowania dzieci, bo nikt obcy nie może wkraczać w tę dziedzinę, zarezerwowaną tylko dla rodziców i deprawować dzieci, co już się dzieje w naszym kraju. Ten krzyż powinien być też drogowskazem dla nauczycieli, którym nie wolno zostawiać dzieci, mimo nawet słusznych żądań. Krzyż też niech będzie światłem dla dzieci i młodzieży, aby na swej drodze spotykali ludzi prawych, a nie gorszycieli. W końcu niech krzyż będzie światłem dla nas, abyśmy modlili się za tych, co chcą zniszczyć wartości chrześcijańskie w naszej kulturze. Zabierzmy z tej pielgrzymki pod krzyż przeświadczenie i zanieśmy go do naszych środowisk, że krzyż Chrystusa jest naszym umocnienie, bo o tym zapewniał nas sam Mistrz – zakończył kaznodzieja
Po zakończeniu Mszy św. odprawione zostały nieszpory, połączone z tradycyjną procesją eucharystyczną wokół kościoła. Po czym kapłani z asystą przeszli do kaplicy łaskami słynącego wizerunku Chrystusa Ukrzyżowanego. Tutaj udzielone zostało wszystkim błogosławieństwa relikwiami Krzyża Świętego. Później wszyscy kapłani i pielgrzymi oddawali cześć relikwiom przez nabożne ich ucałowanie. W tym czasie odmawiana była litania do Cudownego Pana Jezusa Mogilskiego.
W pielgrzymce do Mogiły wzięła udział spora grupa świętojańskich wiernych.