W dniu 15 czerwca, w dzień wspomnienia bł. Jolanty, swoje imieniny obchodziła nasza siostra zakrystianka. Tradycyjnie już z tej okazji odprawiona została koncelebrowana Msza św. w intencji solenizantki. Najświętszą Ofiarę sprawowali: ks. proboszcz, jako przewodniczący oraz ks. Ryszard.
Na początku, jak zwykle, przedstawiciele różnych wspólnot złożyli życzenia: dzieci, młodzieży, dorosłych oraz zespołu duszpasterskiego. Za dobre słowo, życzenia oraz modlitwę wszystkim podziękowała s. Jolanta.
Do wiernych, słowo Boże wygłosił ks. Ryszard. Nawiązując do przeczytanej Ewangelii, poruszył bardzo aktualną w dzisiejszych czasach kwestię życia ze sobą ludzi, nie tylko bez związku sakramentalnego, ale nawet cywilnego. Często wynika to z braku chęci wzięcia odpowiedzialności, ani przed Panem Bogiem, ani przed prawem państwowym, za drugą osobę, z którą się żyje, co wynika z wygodnictwa. Świat XXI w. proponuje nam wygodne i beztroskie życie. Jednak taka postawa prowadzi do uzależnienia, nie tylko od innych ludzi, ale od przedmiotów. Radykalne słowa Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii (por. Mt 5, 27-32), każą nam zrewidować własne postępowanie i znaleźć przyczynę grzechu, którą należy odrzucić, aby można było rozpocząć pracę na sobą. Odcięcie się od grzechu jest bolesne, dlatego trzeba prosić Pana Boga o umocnienie i silną wolę. I to dotyczy każdego, bez wyjątku człowieka.
Patronka dnia dzisiejszego, żyjąca w XIII w., bł. Jolanta, po śmierci męża, podjęła drogę Ewangelicznych praktyk: modlitwy, postu i jałmużny. Praktyki te nie są zarezerwowane tylko na okres Wielkiego Postu, ale trzeba nimi żyć na co dzień. I to daje gwarancję skutecznego odcięcia się od grzechu.
Po skończonej Mszy św. wielu parafian już indywidualnie składało solenizantce imieninowe życzenia.
Uroczystość uświetniła młodzież oazowa, która prowadziła śpiew oraz liturgię Słowa.