Reformacja w 500-lecie wystąpienia Lutra – wykład
W ramach pracy formacyjnej wspólnoty Wody-Jordanu, w dniu 16 stycznia, w parafialnej auli, miał miejsce wykład, który wygłosił p. prof. Wojciech Kęder, pracownik naukowy Instytutu Historii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, specjalizujący się w dyplomacji watykańskiej, pt. „Reformacja w 500-lecie wystąpienia Lutra”.
Prelegent przedstawił genezę wystąpienia Lutra ukazując ją w wymiarze historycznym, społecznym, ekonomicznym, socjologicznym i politycznym. Pan profesor zwracał również uwagę na niewątpliwe błędy oraz niewłaściwa postawę niektórych ówczesnych hierarchów i władców, co też leżało u podstaw schizmy Lutra. Kreśląc sylwetkę Marcina Lutra ukazał wiele negatywnych cech i faktów z życia tego człowieka, który pod hasłami naprawy Kościoła, faktycznie dążył do jego zniszczenia. Swoje tezy wykładowca uzasadniał wieloma faktami historycznymi, ukazując je na tle mentalności ludzi żyjących w XVI w.
Rozliczne były negatywne skutki działalności Lutra oraz innych reformatorów np. Kalwina, m.in. krwawe i okrutne wojny religijne między państwami oraz wojny wewnętrzne czy zagrabianie majątków Kościelnych, które przywłaszczali sobie władcy popierający Lutra. A przecież dobra te były podstawą pracy charytatywnej Kościoła, utrzymywano z nich bezpłatne szkolnictwo, szpitale, przytułki, leprozoria. Po zajęciu dóbr Kościelnych przez protestantów, ta działalność upadła. Przedstawiciele Kościoła wielokrotnie usiłowali nawiązać kontakt z protestantami, aby dojść do zgody, wyjaśnić rozbieżności i wypracować jednolite stanowisko. Za każdym razem spotykało się to ze strony protestantów z niechęcią, stawianiem warunków zaporowych lub/i unikania wspólnej otwartej i uczciwej dyskusji.
Taką próbą było zwołanie soboru w Trydencie w r. 1545, na który jednak Luter i przedstawiciele protestantyzmu, kolejny raz, nie przyjechali. Została tam niewielka grupa hierarchów (ok. 60 osób), która postanowiła dokładnie przeanalizować sytuację Kościoła. Efekty tej wieloletniej pracy były niesamowite. Była to wielka naprawa Kościoła, a dekrety soboru obowiązują w Kościele katolickim do dziś. Sobór Trydencki był jednym z najważniejszych wydarzeń nie tylko w 2000 letniej historii Kościoła, ale także w historii powszechnej. W latach 1563- 1564 w soborze jako legat papieski uczestniczył polski kardynał Stanisław Hozjusz.
Prelegent krytycznie odniósł się do toczonych obecnie w mediach i nie tylko w mediach debat, wybielającej osobę Lutra. Ten proces zauważyć można, niestety, w Kościele Katolickim, czego przykładem mogą być wystąpienia niektórych hierarchów niemieckich, popularyzowane z okazji 500-lecia wystąpienia Lutra różnego rodzaju wydawnictwa (także graficzne) czy gadżety (jako swego rodzaju kuriozum, wykładowca podał przykład znaczka wyemitowanego przez pocztę watykańską (!), na którym, pod krzyżem, na złotym tle – w ikonografii tak przedstawia się świętych – umieszczone są postacie Lutra i Melanchtona!). Obecnie zakłamywana jest prawda o Lutrze i protestantach, którzy z nienawiścią odnosili się do Najświętszej Maryi Panny, nazywając Ją „szatańskim narzędziem” (sam Luter twierdził że kocha Chrystusa, a jednocześnie nienawidził Jego Matki), przemilcza się historyczne informacje o napadach w XVI, XVII, XVIII w. na procesje Eucharystyczne (w tym także w miastach polskich jak Toruń lub Elbląg), podczas których publiczne znieważano, poprzez rzucanie na ziemie, deptanie, plucie Najświętszej Hostii. Niewiele mówi się o krwawych prześladowaniach katolików w Anglii, przez Kościół Anglikański, który pełnymi garściami czerpał z nauk Lutra i doktryny protestanckiej.
Wykład ten był niezmiernie interesujący, gdyż prelegent przekazał masę cennych informacji nt. reformacji oraz doniosłej roli Soboru Trydenckiego.
Na internetowej stronie naszej parafii jest zamieszczone nagranie wykładu.