Kolędowy wieczór przy fletni Pana
Kolejny raz, gościliśmy 5 stycznia, w parafialnej auli, p. Janusza Gajca, znanego panflecistę.
Na wstępie koncertu nasz gość krótko opowiedział o prawdopodobnej genezie instrumentu (połamane przez burzę łodygi trzciny) oraz starożytny mit grecki o jego pochodzeniu, związanym z bożkiem Panem.
Następnie artysta rozpoczął grę polskich kolęd i pastorałek. Każdy utwór opatrzony był na wstępie poetyckim komentarzem. Jednakże artysta nie występował sam, gdyż wraz z nim kolędy śpiewali zebrani w auli słuchacze. A były to m. in. kolędy: „Ach ubogi żłobie”, „Wśród nocnej ciszy” „Przybieżeli do Betlejem”, czy „Cicha noc”. Nie brakło też „zagranicznych” bożonarodzeniowych piosenek amerykańskich („Jingle Bells”, „White Christmas”) czy z repertuaru Mireille Mathieu, które, a jakże, słuchacze śpiewali wraz ze stowarzyszeniem akompaniamentu na fletni Pana. Jedną z ostatnich kompozycji wieczoru był, niezwiązany z Bożym Narodzeniem, utwór rumuńskiego muzyka Dinicu: „A pacsirta” – Skowronek.
Na zakończenie spotkania, ks. Proboszcz podziękował mistrzowi za swoiste, muzyczne, przedłużenie kontemplacji misterium betlejemskiej nocy i wyraził żal, że jednak w tym wydarzeniu uczestniczyło mało słuchaczy.
Po skończonym występie można było nabyć płyty z nagraniami pana Janusza Gajca, wraz z jego osobistym autografem.