Uroczystości odpustowe w Mogile
W dniach 14-21 września br. w cysterskim sanktuarium mogilskim trwały uroczystości odpustowe ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego, a przypadły one w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia. Od lat Ojcowie Cystersi zapraszają na oktawę Odpustu poszczególne parafie i wspólnoty. W tym roku na poniedziałek 19 września, na wieczorną celebrację, zaproszone zostały parafie z Dekanatu Kraków-Prądnik: Pana Jezusa Dobrego Pasterza, św. Jana Chrzciciela, Najświętszego Imienia Maryi (Rakowice), Matki Bożej Ostrobramskiej (Wieczysta), Chrystusa Króla (Gotyk) i św. Andrzeja Boboli (Węgrzce).
Koncelebrowanej odpustowej Mszy św. w oktawie przewodniczył proboszcz z parafii w Węgrzcach ks. Wojciech Warzecha, a naszą świętojańską wspólnotę reprezentował ks. proboszcz Jerzy Serwin. Obecny był także odbywający u nas praktykę kleryk Grzegorza Banowski (V rok Wyższego Seminarium Archidiecezji Krakowskiej). Pośród pocztów sztandarowych znalazł się również i świętojański.
Na początku zebranych w bazylice Krzyża Świętego pielgrzymów w bardzo ciepłych słowach powitał proboszcz cysterskiej parafii św. Bartłomieja Apostoła o. Wincenty Zakrzewski OCist.
Homilię wygłosił ks. proboszcz Wojciech Warzecha. Na początku podkreślił, iż Krzyż jest punktem orientacyjnym, drogowskazem dla nas, wszystkich chrześcijan, którzy szukamy drogi do zbawienia. Przytoczył także słowa św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) z jej dzieła „Wiedza Krzyża”: „Krzyż jest drogą, która z ziemi prowadzi do nieba. Kto obejmuje go z wiarą, nadzieją i miłością ten zostanie uniesiony wzwyż aż na łono Trójcy Przenajświętszej”. Dzisiaj mamy ten Krzyż na nowo obejmować, ucałować, aby uzyskać szczególne wyniesienie i łaskę Bożą. Następnie przypomniał historię znalezienia Chrystusowego Krzyża przez św. Helenę, która w 320 r. rozpoczęła poszukiwania go na terenie zburzonej przez Rzymian Jerozolimy. My również musimy odnaleźć łaski płynące z Krzyża, na którym Chrystus odkupił nasze grzechy za cenę swego życia. Przez Krzyż wywyższył On człowieka, co oznacza wielką moc miłości Boga do człowieka, Jego nieprzebrane miłosierdzie. Padło też pytanie, czy patrząc na Krzyż jesteśmy w stanie wypełnić nasze modlitewne zobowiązanie: jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i przebaczyć bliźniemu za każdym razem, zawsze, bez żadnych zastrzeżeń, dyskusji? Kto nie chce przebaczać, jest wrogiem samego siebie, bo żyje w nienawiści. Następnie kaznodzieja podkreślił, iż w Roku Miłosierdzia należy przypominać sobie uczynki miłosierdzia co do ciała i względem duszy. Pomiędzy nimi niech zawsze stać Krzyż Chrystusowy, bo z niego czerpiemy siły, by innym miłosierdzie okazywać. – Pod krzyżem szukajmy siły, byśmy dla innych miłosierdzie okazywali – zaapelował na zakończenie kaznodzieja.
Z uwagi na padający deszcz nie mogła się odbyć procesja eucharystyczna ze śpiewem Nieszporów. Dlatego też tuż po Mszy św. kapłani z asystą i pocztami sztandarowymi przeszli do kaplicy łaskami słynącego wizerunku Chrystusa Ukrzyżowanego. Tu główny celebrans udzielił wszystkim błogosławieństwa relikwiami Krzyża Świętego. Później wszyscy kapłani i pielgrzymi oddawali cześć relikwiom przez nabożne ich ucałowanie. W tym czasie odmawiana była litania do Cudownego Pana Jezusa Mogilskiego. Należy podkreślić, iż w pielgrzymce do Mogiły wzięła udział spora grupa świętojańskich wiernych.
Centralne uroczystości odbyły się w niedzielę 18 września, a sumie odpustowej przewodniczył Metropolita Częstochowski ks. abp Wacław Depo, zaś zakończenie mogilskiego Odpustu miało miejsce w środę 21 września, z udziałem o. bp. Damiana Muskusa OFM, krakowskiego biskupa pomocniczego.