Wspomnienie o śp. ks. Franciszku Kardynale Macharskim – co zawdzięcza mu nasza parafia
W dniu 2 sierpnia 2016 r. odszedł do Domu Ojca ks. Franciszek Kardynał Macharski. Msza św. pogrzebowa odprawiona została 5 sierpnia, a po niej trumnę z ciałem złożono w krypcie biskupów krakowskich, znajdującej się pod konfesją św. Stanisława w Katedrze Wawelskiej.
Osobie Zmarłego parafia nasza bardzo wiele zawdzięcza: jej narodziny oraz prawie 20-letni okres wzrastania i rozwoju.
A oto garść dat z historii naszej wspólnoty, związanych z osobą śp. Ks. Kardynała:
- 8 kwietnia 1979 r., więc jeszcze przed datą oficjalnego erygowania parafii, przybywa pod nasz „namiot” z peregrynującymi po Archidiecezji relikwiami św. Stanisława BM.
- 18 maja 1982 r. eryguje naszą parafię.
- 1 czerwca 1983 r. święci plac pod budowę kościoła i budynku zaplecza parafialnego – Ks. Kardynał przybywa do nas wprost z lotniska w Balicach, gdyż przylot samolotu był opóźniony.
- 14 listopada 1985 r. wmurował, poświęcony w roku 1983 przez Jana Pawła II na Błoniach, kamień węgielny oraz akt erekcyjny. Ten listopadowy wieczór zapisał się paskudną pogodą, padającym wielkimi płatami, mokrym i gęstym śniegiem.
- 2 grudnia 1989 r., podczas drugiej wizytacji kanonicznej, poświecił mury kościoła.
- 16 grudnia 1994 r. dokonał konsekracji ołtarza głównego i poświęcił tabernakulum.
- 23 kwietnia 1997 r. poświęcił ołtarz Miłosierdzia Bożego. W tym dniu uczestniczył w uroczystościach 200-lecia znajdującej się na terenie naszej parafii Szkoły Podstawowej nr 2 im. św. Wojciecha, gdzie poświęcił nowy sztandar szkoły oraz pamiątkową tablicę.
- 16 grudnia 2000r. Ks. Kardynał konsekruje nasz kościół, jako 150 w Roku Jubileuszowym.
Śp. ks. Franciszek Kardynał Macharski był niezwykle skromnym człowiekiem. Nie chciał, aby przy powitaniu całować go w rękę. Na co dzień nosił tylko krzyż, beż żadnych biskupich oznak. Był jałmużnikiem, dyskretnie wspomagających potrzebujących, według ewangelicznej zasady „niech nie wie prawica, co czyni lewica”. Ale był przy tym także człowiekiem z poczuciem humoru.
Pamiętajmy o jego duszy w naszych modlitwach, gdyż w ten sposób możemy wyrazić wdzięczność za jego posługę dla naszej świętojańskiej wspólnoty.
Opracowane na podstawie kazania ks. Prałata Grzegorza Cekiery, z dnia 5 sierpnia br.