W ramach comiesięcznej katechezy dla dorosłych, 11 czerwca, w parafialnej auli miało miejsce z spotkanie z p. Barbarą Nowak. Tytuł wykładu brzmiał: „Takie będą Rzeczpospolite, jak ich młodzieży chowanie”.
Z wykształcenia jest nauczycielem historii. W latach 2016-2023 była Małopolskim Kuratorem Oświaty. Jest osobą o wyrazistych poglądach katolickich, wyznająca wartości zgodne z polską tradycją narodową, przeciwniczką pseudonaukowych teorii i praktyk ideologów genderyzmy. Dlatego też w uwłaczający sposób, niezgodny z przyjętymi normami prawnymi i społecznymi, została zwolniona z piastowanej funkcji przez obecne lewicowo-liberlane władze, zwane przez niektóre środowiskach koalicją 13-tego grudnia. Obecnie p. Nowak jest radną Sejmiku Małopolskiego.
W swoim wystąpieniu p. Kurator skupiła się na aktualnej sytuacji w polskiej oświacie, na projektach opracowywanych w MEN, zmianach podstaw programowych, nauczania religii – mówiąc wprost w utrudnianiu dostępu do tych lekcji i dyskryminacji osób wierzących, zarówno uczniów jak i katechetów, a także zaplanowanego procesu demoralizacji dzieci w szkołach, ukrywając to pod niewinną nazwą „nauczania prozdrowotnego”. Większość tych projektów, które już niebawem wejdą do szkół, są nie tylko szkodliwe dla procesu kształtowania młodego pokolenia, zaburzającego poczucie osobowości i tożsamości młodego człowieka, ale także łamią podstawowe prawa, począwszy od konstytucji RP oraz międzynarodowych umów (konkordat).
Rodzice maja prawo nie zgadzać się z tymi zmianami i żądać respektowania ich praw i wyznawanych wartości. Mają prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa. W swoim wystąpieniu p. Kurator podawała wiele przykładów osobistej interwencji w szkołach, często kończących się ukaraniem lub odwołaniem dyrektora placówki, w których dochodziło do takich skandalicznych praktyk, a które zgłaszali do niej zaniepokojeni rodzice. Z tego też powodów wylewała się na nią fala obrzydliwego hejtu, w czym szczególnie specjalizowała się pewna prywatna stacja telewizyjna. Odwołanie p. Barbary Nowak ze stanowiska Małopolskiego Kuratora Oświaty było więc zwykłą zemstą środowisk lewicowo-liberalnych.
Spotkanie zakończyło się kapłańskim błogosławieństwem ks. proboszcza. W spotkaniu wzięła udział większa niż zwykle grupa słuchaczy, niektórzy byli nawet z poza naszej parafii.